10 najlepszych miejsc
w Południowym Tyrolu
.
Skarby, które każdy powinien odkryć

Fot. IDM Südtirol / AlexFilz

Są tu fani sportów zimowych? Świetnie! Jeśli zastanawiacie się, gdzie warto wybrać się na śniegowe szaleństwo, Południowy Tyrol jest doskonałą propozycją. Dlaczego? To przede wszystkim fantastyczne trasy zjazdowe, bajkowe widoki, gwarancja śniegu i dobrej pogody (aż 300 słonecznych dni w roku!). A do tego włoski klimat, który zapewniają nie tylko piękne panoramy, lecz także wyśmienite regionalne jedzenie i wino. Czy może być coś lepszego od zaspokojenia głodu w TAKICH warunkach, a potem szusowanie po świetnie przygotowanych stokach? Co jeszcze można tam robić? Zapraszamy na przegląd najlepszych miejsc dla narciarzy w Południowym Tyrolu.

Lagazuoi – trochę historii i masa pięknych widoków

Lagazuoi to góra o dwóch szczytach – małym i dużym, z których rozciąga się fantastyczny widok na Dolomity. Można tam znaleźć ślady po walkach z Pierwszej Wojny Światowej, gdy wojska włoskie zderzyły się z austrowęgierskimi. Na mniejszym wierzchołku takich pamiątek jest więcej. Co poza tym? Przede wszystkim wspaniałe trasy zjazdowe. Najpiękniejsza to „Armentarola” – ma ponad siedem kilometrów długości i kończy się w wiosce Sass Dlacia, gdzie można (a nawet trzeba!) skorzystać z przejazdu saniami pod wyciąg narciarski. Podczas zjazdu warto zatrzymać się na lunch albo aperitivo w jedynym na trasie schronisku Rifugio Scotoni.

Jazda bez końca?
Sellaronda

Nastawiacie się na zimowe szaleństwo i szukacie konkretnej trasy do zjazdu? Sellaronda to szlak idealny - uznawany za jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc tego typu we włoskich Alpach. Na zjazd tą najsławniejszą karuzelą narciarską powinno się poświęcić około sześciu godzin, ponieważ cała ma długość 40 kilometrów i łączy cztery doliny. Doskonałą informacją dla wszystkich fanów dłuższych zjazdów jest to, że całą trasę można pokonać „na raz” - stoki są połączone wyciągami, więc nie trzeba ściągać nart..

Fot. IDM Südtirol / Helmuth Rier

Dla małych i dużych

Stawiacie na klasyczne aktywności w śniegu? W regionie znajduje się masa ośrodków narciarskich z trasami o różnych poziomie trudności, atrakcjami dla małych i dużych oraz różnego rodzaju udogodnieniami – szczególnie dla dzieci. Można tam wypożyczyć sprzęt, dobrze zjeść, a także skorzystać ze wsparcia instruktorów. Wiele z nich oferuje także naukę jazdy dla dzieci oraz, co jest bardzo ważne, zasad zachowania na stokach i kultury jazdy – a wszystko to w przyjaznych warunkach np. śniegowych parków zabaw, gdzie najmłodsi mogą stawiać pierwsze kroki lub szlifować swoje umiejętności...

SeiserAlm Ronda Fot. IDM Südtirol/Helmuth RierSeiserAlm Ronda Fot. IDM Südtirol/Helmuth Rier
Fot. IDM Südtirol/Andreas MierswaFot. IDM Südtirol/Andreas Mierswa

Jeśli nie narty to sanki...

Najdłuższa trasa saneczkowa we Włoszech? Wybierzcie się na górę Rosskopf. Sztucznie utworzony tor – najdłuższy we Włoszech, mający aż 1,5 km! – doskonale odwzorowuje naturalne trasy w Południowym Tyrolu. Dwa razy w tygodniu jest dostępny do północy – taki nocny zjazd zapewnia cudowne przeżycia oraz mocną dawkę adrenaliny i śmiechu. To świetna alternatywa dla tych, którzy nie są fanami nart czy snowboardu lub po prostu chcą urozmaicić wyjazd.

... albo rakiety śnieżne!

Zimowe szaleństwa większości kojarzą się z nartami i snowboardem. A w śniegu można przecież robić masę innych rzeczy. Próbowaliście spacerować w rakietach śnieżnych? Jeśli nie, naprawdę warto. Wspaniałe widoki i zbocza wprost stworzone do spacerów (łagodne lub bardziej wymagające) składają się na niesamowite przeżycie. Miejscem, wprost idealnym do takich aktywności jest okolica pastwiska Plätzwiese, które wiedzie na szczyt Strudelkopf., skąd rozciąga się niesamowity widok m.in. na sławny masyw Tre Cime di Lavaredo / Drei Zinnen.

Fot. IDM Südtirol/Alex FilzFot. IDM Südtirol/Alex Filz

Fot. IDM Südtirol/Manuel Kottersteger

Renifery i śnieżne zamki

Są zajęcia typowo dziecięce, są też takie, które zachwycają całe rodziny. Czy może być coś bardziej ekscytującego od karmienia reniferów? Chyba tylko przejażdżka reniferowym zaprzęgiem – co też jest do zrobienia! Gdzie? Taką przygodę można przeżyć w resorcie 3 Zinnen Dolomity w Rotwand. Co poza tym? Galeria wspaniałych ogromnych bałwanów i lodowych zamków oraz masa zimowych atrakcji, innych niż narty czy snowboard.

Fot.: 3 Zinnen Dolomites/Manuel KotterstegerFot.: 3 Zinnen Dolomites/Manuel Kottersteger

Południowy Tyrol to nie tylko sporty zimowe, lecz także bogata oferta spa

Odpoczynek po śnieżnym szaleństwie? A może sporty zimowe to zupełnie nie wasza bajka? I dla takich gości Południowy Tyrol ma bogatą ofertę. Między innymi wspaniałe obiekty spa. Czy to nie brzmi jak doskonałe zakończenie dnia na stokach lub górskich wycieczek? Relaks w prawdziwie włoskim stylu, z magicznymi widokami pozwoli naładować akumulatory na kilka ładnych miesięcy. Szczególnie warto wybrać się do Therme Meran – najpopularniejszego resortu spa, do którego już w XIX w., gdy obiekt został otwarty, zjeżdżała się śmietanka towarzyska z całej Europy.

W wielu tego typu miejscach można skorzystać z lokalnych produktów i tradycji związanych z relaksacją, na przykład kąpieli w sianie, zwanej „Alpenbadl”. Alpejscy pasterze odkryli, że po nocy budzili się wypoczęci i pełni energii. To zasługa kumaryny – substancji wydzielanej przez siano, która ma bardzo korzystny wpływ na organizm. Wiele obiektów spa ma w swojej ofercie takie właśnie kąpiele.

Fot. IDM Südtirol/Christian Brecheis

Średniowieczna perła z widokiem na góry

Jeśli nie narty i nie spa, to może zwiedzanie? Vipiteno/Sterzing to jedna z perełek Południowego Tyrolu. To kameralne miasteczko zwane jest także „alpejskim miastem”. Goście mogą w nim spacerować malowniczymi uliczkami i oglądać przepiękne średniowieczne kamieniczki i skwery. Dodatkowo nad miejscowością rozciąga się cudowna górska panorama.

Co poza spacerowaniem? Tubylcy zadbali o bogatą ofertę sportową, a także kulturalną – w pobliżu znajduje się ośrodek wypoczynkowy na górze Rosskopf, a w samym Vipiteno – muzea, gotyckie kościoły i średniowieczne zamki. Fani zakupów także nie będą zawiedzeni.

Fot. IDM Südtirol/Andreas Mierswa

Kulinarna duma Południowego Tyrolu

Mieszkańcy Południowego Tyrolu są bardzo dumni ze swojego kulinarnego dorobku. Wspaniałe włoskie aperitivo czy regionalne wina zachęcają gości nie tylko na stokach. Na terenie całego regionu można znaleźć aż 19 restauracji wyróżnionych łącznie 25 gwiazdkami Michelin. Zarówno w nich, jak i w większości lokali i chat na stokach, w menu znajdą się knedle z różnymi dodatkami (absolutny „must-try”!), tak samo jak strudel jabłkowy. Oprócz z wyśmienitych win, Południowy Tyrol słynie także z jabłek oraz wędzonej szynki Speck. Wiele restauracji i hoteli organizuje kulinarne wydarzenia, na przykład degustacje win czy włoskich przekąsek. A gdzie się wybrać? Trudno o jedno miejsce – w każdym ośrodku znajdziecie multum miejsc z regionalnymi specjałami na pułapach cenowych.

Jedzenie na stokach – duma Południowego Tyrolu

Aby spróbować lokalnych smakołyków nie trzeba chodzić tylko po restauracjach w dolinach – świetne menu oferują też górskie chaty położone przy stokach. Goście głodni lub ci, którzy w pięknych okolicznościach przyrody chcą skosztować lokalnych dań i win, nie muszą odkładać tego do czasu, gdy zakończą szusowanie po trasach. Warto więc zatrzymać się w klimatycznych chatkach na stokach, chociażby w Oberholz w ośrodku Obereggen, gdzie atrakcję stanowi nie tylko górska panorama, lecz także kunszt architektoniczny restauracji lub w Oberegger Alm w ośrodku Kronplatz, która oferuje wiele tradycyjnych dań Południowego Tyrolu.

Fot. IDM Südtirol/Florian Andergassen

Południowy Tyrol dla każdego

Południowy Tyrol to region wprost idealny dla. każdego, kto choćby w najmniejszym stopniu lubi zimę! (A nawet jeśli uważa, że nie lubi, to warto się przełamać, bo po wizycie w tym regionie może zmienić zdanie.) Znajdą się tu atrakcje dla ludzi, poszukujących spokoju i odpoczynku, rodzin z dziećmi, a także tych nastawionych na prawdziwe zimowe szaleństwo. Wybór tras narciarskich, moc aktywności niezwiązanych z nartami czy snowboardem – ani w ogóle z żadnym sportem - wspaniałe widoki i genialne jedzenie. Trzeba was jeszcze namawiać?

Fot. IDM Südtirol/Andreas MierswaFot. IDM Südtirol/Andreas Mierswa

Jak dostać się do Południowego Tyrolu?

Do Południowego Tyrolu możecie dostać się na jeden z trzech wygodnych sposobów:

Samochodem: dojazd trasą Brennerpass lub „drogą brennerską" (Brennerstraße). Podróż z Warszawy zajmie około 15 godzin, a z Krakowa około 11 godz.

Samolotem:
najbliżej położone lotniska znajdują się w Innsbrucku i Weronie. Inne alternatywy to lot do Monachium,

Wenecji, Treviso, Bergamo lub Mediolanu (i dalej autobusem, pociągiem lub wynajętym samochodem).

Pociągiem:
do wyboru macie dwie trasy: Monachium – Innsbruck – Brennero/Brenner – Bolzano/Bozen albo Wiedeń – Salzburg – Innsbruck – Brennero – Bolzano/Bozen.

Jeszcze więcej informacji czeka na stronie: suedtirol.info/zima.

Czytaj więcej:

Powrót do strony głównej